top of page

Efekt jo-jo nie dzieje się sam

Zdjęcie autora: Paulina PonderPaulina Ponder

Dzisiejszy szybki post kieruje do wszystkich, których dotknął efekt jo-jo.

Zazwyczaj gdy o nim mówicie, odnoszę wrażenie, że macie głębokie przekonanie o tym, że odbyło się to bez Waszego udziału, wpływu, jakby w próżni.




A to nie prawda.


Dobrze prowadzona dieta redukcyjna powinna uczyć Was jak prawidłowo jeść, budować dobre nawyki, redukować niepożądane zachowania żywieniowe. Jedyne co się kończy to deficyt energetyczny. Jakość jedzenia, proporcje na talerzu, poziom aktywności fizycznej powinny pozostać takie jak w czasie odchudzania.

Jeśli nie zostanie, a Wy wracacie do tego jak było waga też odbija w górę.


Nie sama z siebie. To skutek ponownych zmian zachowań, ilości jedzenia nieadekwatnej do aktualnego zapotrzebowania.


Nie róbcie sobie tego.


Nowe zasady, wprowadzane w czasie procesu powinniście z upływem czasu przyjmować jako swoje własne, naturalne i intuicyjne.

I to jest właśnie jeden z powodów przez który nie znoszę sztywnych zakazów, nakazów, list produktów dobrych i złych, udziwnionych diet typu detoksy, keto, Dukany, kopenhaskie.

To wszystko nie jest 'na zawsze'.

I nowa masa ciała też nie jest na zawsze, bo tak.





 
 
 

Comments


Post: Blog2_Post

516 357 475

  • Instagram
  • Facebook
bottom of page